160. rocznica urodzin Wincentego Lutosławskiego (1863-1954)

Zapraszamy do obejrzenia wystawy poświęconej Wincentemu Lutosławskiemu i innym wybitnym członkom rodziny Lutosławskich. Wystawa eksponowana jest stacjonarnie do końca czerwca 2023 r.

160. rocznica urodzin Wincentego Lutosławskiego (1863-1954)

Rodzina Lutosławskich obfitowała zawsze w nietuzinkowe osobowości: ziemianie, księża, filozofowie, chemicy i komentatorzy Platona. Lutosławscy w linii łomżyńskiej objęli majątek Drozdowo nad Narwią w połowie XVIII w. Skrzętne gospodarowanie doprowadziło posiadłość do prawdziwego rozkwitu w rękach wnuka założyciela linii – Franciszka Dionizego. Gospodarował on na dużym obszarze, obejmującym oprócz własnego Drozdowa i przyległości także dwa dzierżawione sąsiedzkie folwarki. Zajmował się oczywiście rolnictwem, ale rozwinął też imponującą działalność przemysłową, budując browar, mleczarnię, gorzelnię, fabrykę krochmalu i mąki ziemniaczanej, młyn oraz tartak parowy. Prawdziwym sukcesem okazało się drozdowskie piwo, przynoszące producentom spore zyski.

Wincenty, najstarszy  z synów Franciszka urodził się 6 czerwca 1863 roku w Warszawie. Wprawdzie dzieciństwo i wczesną młodość spędził w Drozdowie, jednakże niewiele go z nim w rzeczywistości wiązało. Niejeden raz zmieniał miejsce pobytu, podróżował miesiącami, latami, a jego gniazdo rodzinne nie wzbudzało w nim jakichś szczególnych uczuć.

Studiował na politechnikach w Rydze i Dorpacie, uzyskał dyplom inżyniera chemii oraz ukończył studia filozoficzne, doktoryzował się w Helsinkach i zasłynął dzięki badaniom pism Platona.  Wykładał m.in. na uczelniach w Szwajcarii, Kazaniu, Paryżu, Londynie, Krakowie, Poznaniu, Wilnie, także w Hiszpanii. W 1887 roku poślubił hiszpańską poetkę i pisarkę Zofię Casanovę, do Drozdowa przyjeżdżał z razem z nią  i dziećmi i zostawiał je tutaj na dłuższy czas.

Wincenty Lutosławski pod koniec I wojny światowej współtworzył we Francji armię polską, jako profesor Uniwersytetu Wileńskiego założył Komitet im. Braci Józefa i Mariana Lutosławskich. W 1933 r. przeniósł się do Krakowa i do śmierci był wykładowcą Uniwersytetu Jagiellońskiego.

U schyłku życia w swoim notatniku przyznał: „Do żadnego miejsca się nie przywiązałem, nawet do rodzinnego Drozdowa, ale gdybym miał wolność wyboru, wolałbym Kalifornię niż Mazowsze. (…) Jestem wieśniakiem, nie mieszczaninem. Potrzebuję lasów, gór, morza, widoków rozległych a stepy, pustynie, wielkie równe przestrzenie mazowieckie nie pociągają mnie. Prawdą jest, że żadne miejsce mi znane nie podoba mi się zupełnie, a tego miejsca, które by mi się podobało, nie poznałem. Jestem obywatelem Utopii”.

W czerwcu,  w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Łomży można zobaczyć wystawę poświęconą Wincentemu Lutosławskiemu i innym wybitnym członkom klanu Lutosławskich.

Wystawa

Skip to content