Wojciech Kudyba, uznany poeta i literaturoznawca, nie zasypuje gruszek w popiele i nieustannie poszukuje swojego miejsca jako prozaik. Po świetnie przyjętych książkach: “Nazywam się Majdan”, “Imigranci wracają do domu” i “Kamienica”, za którą był nominowany do nagrody im. Mackiewicza, tym razem porzuca współczesność i szuka inspiracji w dobie stanisławowskiej.
W swojej najnowszej powieści, zakrojonym na dwa tomy eposie, “Pułascy”, kreśląc losy rodu słynnego patriotów, opowiada nie tylko o konfederacji barskiej i politycznych gierkach rosyjskiego ambasadora Repnina, ale też o różnych postawach wobec groźby utraty suwerenności Polski i jej rozmycia się w monarchistycznej Europie. “Moją ambicją jest odkłamanie tego wycinka historii – mówi Wojciech Kudyba. – Chciałbym przywrócić Polakom konfederację barską, odkłamać jej zafałszowany obraz pokutujący w literaturze polskiej za sprawą Drabiny jakubowej, biskup Kajetan Sołyk został ukazany jednowymiarowo i w świadomości Polaków pokutuje teraz njako Żydożerca, a nie wielki patriota…”.
“Pułascy” to więcej niż powieść historyczna, to uniwersalna opowieść o polskości i Polakach.
źródło: empik.com