Josie Morgan nigdy nie czeka na grudzień. Miesiąc ten zawsze jej przypomina o życiu, które utraciła dwadzieścia lat temu. A kiedy tylko słyszy w radiu świąteczną piosenkę, z marszu je wyłącza. Ma ochotę zrywać kolorowe łańcuchy, którymi jej współlokatorka upiera się dekorować mieszkanie. I co roku wysyła list, który wie, że nigdy nie zostanie przeczytany.

Max Carter nie spodziewał się, że kilka dni przed Bożym Narodzeniem utknie w Londynie. Nie spodziewał się, że tak trudno będzie mu się pożegnać z kobietą, którą ledwie zna. Z drugiej jednak strony nie spodziewał się, że się zakocha.

W tym jednak roku, kiedy grudniowy list Josie prowadzi ją do Maxa, przypadkowe spotkanie zmieni życie obojga w doprawdy niezwykły sposób. A ich historia dopiero się zaczyna…

Z Londynu na Manhattan, z Edynburga na angielską wieś, “Always, in December” to romantyczna podróż, której nie da się zapomnieć.

Skip to content