Miejska Biblioteka Publiczna w Łomży
Powstanie Styczniowe w Łomży i regionie łomżyńskim
W styczniu 2023 roku obchodziliśmy 160. rocznicę wybuchu powstania narodowego, zwanego w późniejszym okresie od miesiąca jego rozpoczęcia powstaniem styczniowym.
Miejska Biblioteka Publiczna w Łomży
Powstanie Styczniowe w Łomży i regionie łomżyńskim
W styczniu 2023 roku obchodziliśmy 160. rocznicę wybuchu powstania narodowego, zwanego w późniejszym okresie od miesiąca jego rozpoczęcia powstaniem styczniowym.
Bezpośrednią przyczyną wybuchu powstania była próba przeciwstawienia się trwającym od ponad 70 lat działaniom zaborców, mającym na celu wynarodowienie społeczeństwa polskiego i pozbawienie tożsamości tak historycznej jak i kulturowej. Lata poprzedzające wybuch powstania przebiegały pod znakiem budzenia się ducha narodowego mieszkańców ziem całego zaboru, jak też ziemi łomżyńskiej. Organizowano liczne manifestacje patriotyczne oraz zaczęto organizować grupy konspiracyjne. Mimo faktu, że powstanie było przygotowywane już wiele lat wcześniej, iskrą zapalną jego wybuchu była zaplanowana przez zaborcę rosyjskiego na 15 stycznia 1863 roku tzw. branka, czyli pobór do wojska carskiego, według wcześniej przygotowanych list, zawierających przede wszystkim nazwiska ludzi nastawionych negatywnie do zaborcy. Konspiratorzy ustalili datę wybuchu powstania na tydzień później, czyli 22/23 stycznia. Powstanie styczniowe miało charakter wojny partyzanckiej, w trakcie której stoczono ponad 1200 bitew i potyczek. Działania powstańcze były realizowane na terenie całego zaboru rosyjskiego, ze szczególną intensywnością na terenie ziemi łomżyńskiej, która wówczas wchodziła w skład guberni augustowskiej.
Organizatorem powstania na terenie guberni augustowskiej był burmistrz Kolna, a następnie Wizny Rafał Błoński, który w latach wcześniejszych był także uczniem łomżyńskiego gimnazjum. W strukturach łomżyńskiej konspiracji często funkcjonowały całe rodziny, między innymi bracia Awejde, z których Artur – nauczyciel łomżyńskiego gimnazjum, pełnił funkcję komisarza Rządu Narodowego w augustowskim i łącznika z Rządem Narodowym w Warszawie. Naczelnikiem okręgu miejskiego w Łomży był natomiast Ludwik Wroński. Do działań powstańczych włączały się wszystkie grupy społeczne. Oprócz łomżyńskiej szlachty dużą grupę powstańców stanowili chłopi, w tym mieszkańcy puszczy kurpiowskiej oraz mieszczanie. Powstanie popierali także duchowni, przyłączając się bezpośrednio do grup zbrojnych, bądź pośrednio, edukując społeczeństwo poprzez wygłaszanie płomiennych, patriotycznych kazań lub przechowując na plebaniach rannych powstańców. Część społeczeństwa przyłączała się do operujących w terenie grup powstańczych, a pozostali wspierali działania powstańcze przygotowując dla walczących ekwipunek, ciepłą odzież i pożywienie. Do oddziałów powstańczych garnęła się też ochoczo młodzież szkolna, często płacąc za to najwyższą cenę – cenę własnego życia. Przykładem są tu między innymi wydarzenia z 21 lipca 1863 roku, kiedy to pięćdziesięcioosobowa grupa uczniów łomżyńskich szkół, chcąca dołączyć do oddziałów powstańczych została zaatakowana przez sotnię kozacką nieopodal Wygody. Bezbronni chłopcy zostali poddani brutalnemu śledztwu, a następnie zamordowani. Wydarzenie to upamiętnia tablica komemoratywna umieszczona w ciągu ogrodzenia II Liceum Ogólnokształcącego, w budynku którego w XIX w. znajdowało się Gimnazjum Męskie.
Choć działania zbrojne były prowadzone do 1864 roku, największa intensywność walk powstańczych miała miejsce do jesieni 1863 roku. W początkowym okresie powstańcy osiągali znaczne sukcesy militarne, jednak z czasem na tereny objęte zrywem narodowym zaczynały napływać coraz to nowe oddziały wojsk carskich z terenów Rosji. W 1864 roku zbrojny kontyngent zaborcy liczył już 400 tysięcy dobrze wyszkolonych i wyekwipowanych żołnierzy rosyjskich, którzy zarówno pod względem organizacyjnym, jak też uzbrojenia znacznie przewyższali powstańców.
Ziemia łomżyńska „była świadkiem” licznych potyczek z regularnymi oddziałami zaborcy, z których najbardziej znana, a za razem krwawa była rozegrana pod koniec stycznia 1863 roku. Była to bitwa pod Mężeninem. Wiosną tegoż roku batalie powstańcze toczyły się także pod Nowogrodem, Sieburczynem, Zbrzeźnicą i Miastkowem. Na tych terenach operowały duże jak na owe warunki grupy powstańcze Władysława Cichorskiego – pseudonim „Zameczek” oraz Józefa Konstantego Ramotowskiego – pseudonim „Wawer”, absolwenta Szkoły Wojewódzkiej w Łomży. Drugi rok powstania na ziemi łomżyńskiej przyniósł zwycięstwa w starciach pod Jedwabnem i Sieburczynem i niestety klęski pod Kuziami i Grabowem.
Pomimo faktu, że powstanie formalnie zakończyło się jesienią 1864 roku, to na terenie łomżyńskiego jeszcze przez ponad rok działały nieliczne grupki zbrojne, które nękały struktury organizacyjno-wojskowe zaborcy.
W czasie powstania, Łomżyniacy działali nie tylko uczestnicząc w bezpośrednich walkach zbrojnych. Byli oni też znaczącymi postaciami w powstańczym Rządzie Narodowym. Wychowankowie łomżyńskiego gimnazjum Rafał Krajewski i Józef Toczyski należeli do najbliższych współpracowników dyktatora powstania Romualda Traugutta i razem z nim 5 sierpnia 1864 roku zostali straceni na stokach Cytadeli Warszawskiej.
Represji zaborcy nie uniknęli zarówno uczestnicy powstania, jak też osoby wspierające powstanie. Niektórzy świadomie wybierali emigrację. Taki los spotkał między innymi dowódców powstańczych na ziemi łomżyńskiej Ramotowskiego i Cichorskiego. Części szlachty konfiskowano dobra ziemskie, a duża grupa była skazana na długoletnie lub dożywotnie zsyłki na Syberię. Byli też i tacy, którzy z obawy o utratę majątków, zmuszani byli do pisania wiernopoddańczych deklaracji względem władz carskich. Represje nie ominęły też ludności cywilnej. Już pod koniec 1863 roku na terenie Łomży zaborca wprowadził godzinę policyjną i zakaz opuszczania miejsca stałego pobytu. Błyskawicznie zostało zapełnione więzienie łomżyńskie mieszczące się w okolicach dzisiejszej ulicy Nowogrodzkiej i Wiejskiej.
W mieście Łomży szczególnie złą sławą cieszyła się tzw. „mokra łączka”. Nazwa tego miejsca związana jest z podmokłym terenem przy Szosy Zambrowskiej, gdzie jest zlokalizowana. Było to miejsce straceń osób z Łomży i ziemi łomżyńskiej – uczestników powstania styczniowego i osób wspierających powstanie. Było to także miejsce nasiąknięte krwią patriotów, którzy tam zginęli. Egzekucje na terenie „mokrej łączki” były wykonywane przez rozstrzelanie lub powieszenie (w zależności od orzeczenia carskiego sądu). Ostatniej drodze skazańców towarzyszyli mieszkańcy Łomży, siłą spędzeni przez kozaków, co miało na celu zastraszenie i uległość wobec zaborcy. Efekt był jednak całkiem przeciwny, ponieważ w miejscu kaźni bezustannie pojawiał się symboliczny drewniany krzyż, który przez policję rosyjską usuwany, kolejnego dnia pojawiał się na nowo i tak aż do wybuchu I wojny światowej. 2 listopada 1916 roku w miejscu tym stanął pomnik w formie głazu, upamiętniający straconych powstańców. Teren wokół został także ogrodzony. Na cmentarzu katedralnym w Łomży znajduje się także mogiła nieznanego powstańca, który zginął z rąk Kozaków w czasie powstania.
Zarówno władze miasta, jak i mieszkańcy Łomży pamiętają o tych, którzy walczyli i zginęli za wolność i niepodległość 160 lat temu, ponieważ świeże kwiaty i znicze można tam spotkać nie tylko 22 stycznia.
Opracował: Daniel Frąckiewicz