Miejska Biblioteka Publiczna w Łomży
Wystawa
Z okazji setnej rocznicy urodzin Józefa Stompora, Miejska Biblioteka Publiczna przygotowała wystawę książek pisarza, autora powieści o Łomży i ziemi łomżyńskiej pt. „Niewierna”.
Miejska Biblioteka Publiczna w Łomży
Setna rocznica urodzin Józefa Stompora
Józef Stompor urodził się w 1922 roku w Mircu, koło Starachowic (województwo świętokrzyskie), w rodzinie chłopskiej. Podczas II wojny światowej walczył w oddziałach partyzanckich Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich. W 1952 roku ukończył Akademię Medyczną w Warszawie i rozpoczął pracę, specjalizując się w chirurgii kostnej. Następnie poświęcił się leczeniu alkoholików i lekomanów w poradni rejonowej w Warszawie. W początkach lat siedemdziesiątych, kiedy pisał powieść „Narkomanka”, problem uzależnień od narkotyków był prawie nieznany. W poradniach odwykowych natomiast miała miejsce tzw. „mała narkomania”, gdzie przebywali alkoholicy cierpiący na bezsenność. Statystyki tego problemu społecznego nie były powszechnie znane, więc już sam tytuł powieści wydanej w roku 1980, był dla wielu ludzi szokujący i drażliwy.
Pisarz szczególnie umiłował i wyróżnił w swojej twórczości Łomżę. Bywał tu często z uwagi na żonę, która urodziła się w tym mieście. Poznał ludzi, ich życzliwość i otwartość, zakochał się w pięknym nadnarwiańskim krajobrazie i zainteresował się historią tych terenów. Gdy wystarczająco zgłębił temat, zapragnął napisać o bohaterach drugiej wojny, by pamięć o nich nie umarła wraz z odejściem ostatnich świadków. Wydana w 1974 roku „Niewierna” nosi podtytuł „opowieść łomżyńska”. Pierwsza wersja powieści była nieco inna, niż ta, która została wydana. Stompor opisał w niej starcie pod Wizną polskich partyzantów z oddziału „Kmicica” ze skoczkami radzieckimi. Zaprezentowane fakty nie mogły wtedy ujrzeć światła dziennego i książka została zatrzymana przez cenzurę. Łomżanom „Niewierna” przypomniała dzieciństwo, przeżyte lata szczęścia i beztroski, ale też biedy i niepokoju, okrucieństwo czasów wojny. We wspomnieniach autor przywrócił życie tym, którzy już odeszli, przywołał dawne ulice, domy i skwery.
Józef Stompor, na pięć lat przed śmiercią, podczas pobytu w Łomży zdradził swoje pragnienia: „Marzę cicho, aby serce moje przywędrowało kiedyś do Łomży i spoczęło na łomżyńskim cmentarzu pod pomnikiem powstańców listopadowych”. Pisarz bardzo przeżył śmierć jedynego syna. Przeszedł dwa zawały serca i wyłączył się z pisania. I wreszcie nadzieja na nowe wydanie „Niewiernej” obudziła w nim coś na nowo… Stompor przywracał wykreślone kiedyś przez cenzora wątki, poprawiał i rozszerzał wydaną dwie dekady wcześniej powieść. Nie zdążył skończyć… Zmarł nagle 18 kwietnia 1997 roku. Miał 75 lat.
„Józefowi Stomporowi władze miasta i społeczeństwo Łomży” – tak brzmiały ostatnie słowa pożegnalne, wypisane na szarfie przytwierdzonej do żałobnego wieńca. Na uroczystości pogrzebowej w Warszawie obecni byli Wojciech Aszoff (sekretarz Zarządu Głównego Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej) i Jerzy Smurzyński (prezes oddziału warszawskiego TPZŁ).
Warto dodać, że niektóre z powieści Józefa Stompora były tłumaczone na język niemiecki, a ogólny nakład jego książek przekroczył milion egzemplarzy.